Czym jest wniebowstąpienie (wzniesienie) i jak je „osiągnąć”.

3902

Odpowiedź na pytanie czym jest wniebowstąpienie jest bardzo prosta. Wniebowstąpienie jest zabraniem wszystkiego czym jesteś w inną przestrzeń i stanie się jednością ze Źródłem. Często jest mylone ze „wzniesieniem”.

Nie mówię tu w żaden sposób o śmierci fizycznej. Większość ludzi na Ziemi umiera ponieważ przekonanie, że tak musi być jest silniejsze niż świadomość siebie jako istoty nieograniczonej.

Faktem jest, że większość ludzi żyje w zależności od opinii innych osób, ponieważ jest zaślepiona błędnymi programami, które wpojono im od czasu urodzenia. Programy te są silnie blokujące – głównie zabierają one aktywność działania. „Kowalski” żyje pasywnie i myśli, że inni rozwiążą za niego wszystkie zagadnienia jego życia. Owszem – tak się stanie dopóki jesteś pasywny. Jednak nie będzie po Twojemu, tylko po „ich-niemu” ponieważ nic nie zrobiłeś i czekasz na innych. Tak się składa, że ci „inni” z punktu widzenia energetycznego w większości mają na celu własne dobro, więc na miejscu „Kowalskiego” rewelacji bym się nie spodziewał.

Można zacząć od prostej zmiany we własnym życiu – zacznij kochać samego siebie. Nabierz szacunku do własnej osoby a przede wszystkim nabierz szacunku do życia. Nie chodzi tu o szacunek poziomu programu ego, lecz szacunek z poziomów miłości bezwarunkowej. Zacznij w tym punkcie i niech stanie się on dla Ciebie priorytetem, ponieważ cokolwiek o sobie pomyślisz, tak naprawdę głęboko, w sercu, tym zawsze SIĘ STANIESZ. Wiesz dlaczego? Ponieważ jesteś częścią Źródła, jesteś nim samym ukrytym „pod maską” materialnego ciała człowieka – które również jest Źródłem.

Warto również pamiętać, że wniebowstąpienie jest zupełnie czym innym niż wzniesienie lub „body enlightment” albo „ascension” jak to się zwykło mówić w innym języku. Zauważyłem, że wielu ludzi myli te pojęcia. Wniebowstąpienie to czyste przejawienie Żródła przez ciało człowieka, czyli pełna jedność ze Źródłem na Ziemi. Jest to ostatni poziom świadomości, jaki można uzyskać na tej planecie w fizycznym ciele (jak na razie) i jest on zarazem pierwszym szczeblem nowej ścieżki. Dzięki nowej energii może odbywać się on wciąż w fizyczności. Wzniesienie zaś jest wyjściem poza dualność, czyli znalezienie się w inne rzeczywistości fizycznej, w której obowiązują inne warunki niż dualność. Ta rzeczywistość jest oczywiście kolejnym poziomem na drodze do wniebowstąpienia, po niej jednak istnieją jeszcze szczeble, które omawiałem w Kursie Kreowania Własnej Rzeczywistości. Zatem wzniesienie nie jest wniebowstąpieniem i należy to rozróżniać.

Wracasz na tę planetę aby doświadczać jednego wcielenia za drugim, aby wzbogacać i pogłębiać swoją świadomość. Jednocześnie szukasz zrozumienia, które umożliwia Ci osiągnięcie wyższych poziomów. Ten proces trwa tak długo jak samodzielnie sobie założysz. Masz w każdym momencie życia własne priorytety i ważności. Coś co jest dla Ciebie ważne teraz, jutro odejdzie w zapomnienie i stanie się doświadczeniem przekształconym na wiedzę.

Pamiętaj, aby z tego TU i TERAZ wyciągać zawsze wszystkie możliwe nauki. Po to tu jesteś. Właśnie dzięki tym lekcjom dojdziesz do punktu w którym bedziesz mógł się stać niezależny, nauczysz się słuchać tylko własnego wewnętrznego głosu i żyć pełnią siebie. Tymczasem dopóki pozwalasz sobie na zewnętrzne sterowanie sobą poprzez słuchanie tego co LUDZIE CI POWIEDZĄ za pomocą wszelkich środków przekazu lub bezpośrednio – JESTEŚ MARIONETKĄ. Za sznureczki pociągają Ci, którym na Tobie zupełnie nie zależy, a w zasadzie – nie zależy im na Twoim wyższym poziomie świadomości. Wręcz przeciwnie – robi się wszystko, aby do niego nie dopuścić.

Pozbawienie człowieka świadomości siebie oraz bezwarunkowej miłości jest głównym celem planu zniewolenia planety. Im więcej nienawiści i negatywnych emocji wśród ludzkości, tym dalsza jej droga do wzniesienia.

Dopóki jesteś niewolnikiem strachu – będziesz egzystował w tej rzeczywistości tak długo – dopóki się go całkowicie nie wyzbędziesz. Zdradzę Ci tajemnicę. Tylko samodzielnie możesz się wyzbyć lęku. Tylko samodzielnie możesz się wyzwolić od strachu. Tylko samodzielnie poprzez podjęcie takiej decyzji w głębi siebie i powiedzenie sobie „dosyć”. Pozwól lękowi na maksymalizację i pełną manifestacje w sobie, aż do jej całkowitego uwolnienia. Dopóki go blokujesz – będzie w Tobie siedział.

Nikt inny tego za Ciebie nie zrobi, ponieważ nawet jeżeli odsunie od Ciebie wszystkie negatywne zdarzenia za pomocą różnorakich technik pracy, Wszechświat i tak „da” Ci inne sytuacje analogiczne do poprzednich, abyś przerobił swoje własne lekcje i je zrozumiał ! NIKT NIE ZROBI TEGO ZA CIEBIE, najwyżej można pokazać Ci drogę.

Wiesz dlaczego się boisz? Twój strach przede wszystkim spowodowany jest codzienną egzystencją w pułapce procesów myślowych, które w dodatku nie są Twoimi, tylko pochodzą z pól morfogennych świadomości zbiorowej. Im bardziej dajesz się wciągnąć w proces „myślotoku negatywności” tym bardziej siedzisz w czarnej norze.

Wiesz dlaczego w miastach znajduje się tak niska energia? Pole morfogenne miasta jest ścisłym odbiciem myślokształtów ludzi w nim mieszkających. Wszyscy mieszkańcy, że tak powiem, „dorzucają” do puli. Im więcej mieszkańców negatywnie myślących – tym bardziej „trolące” energetycznie miasto (z całym szacunkiem dla istot, których nazwy tu użyłem). Wiedzą o czym mówię osoby o wysoko rozwiniętej sensoryce. Odwiedzając kilka dużych miast ostatnimi czasy, powiem zupełnie szczerze – nie mam mowy na dziś o szybkim wzniesieniu mieszkając w dużym mieście. Miejmy nadzieję, że się to powoli zmieni. Zmiana świadomości zbiorowej posuwa się wyjątkowo ślamazarnie jeżeli chodzi o duże aglomeracje, ponieważ trzymają tam ludzi silne pola morfogenne materializmu i poczucia pogoni za życiem.

Silne blokady na samorozwój również umieszczone są w polach morfogennych jako zwykły malutki programik o nazwie BRAK CZASU. Dopóki ganiasz w tym galimatiasie za końcówką własnego ogona (a dokładnie tak jest ) możesz czytać miliony książek, uczestniczyć w setkach kursów, a pozostaniesz tam gdzie jesteś tak długo, aż nie dostrzeżesz w tym wszystkim jednego wielkiego przekrętu i iluzji. Programy zniewolenia i kontroli są bardzo silne – zwróć na to uwagę.

Niczym się nie różnisz od” wniebowstąpionych”, od prezydentów oraz od innych ludzi. Jesteś dokładnie taką samą istotą, masz dokładnie takie same nieograniczone możliwości, tylko na chwilę obecną dałeś się zrobić „w konia” i uwierzyłeś, że tak nie jest – ponieważ jak już pisałem, żyjesz w zależności od opinii innych osób i poddajesz się programowaniu na własną kolosalną niekorzyść.

Może czas się z tego wyrwać ? Między nami NIE MA ŻADANEJ RÓŻNICY. Nie istnieje żadna istota, która mogłaby być powyżej Ciebie, lub poniżej. Wszyscy jesteśmy równi. Róznica jest taka: niektórzy nie dają sobie wciskać kitu – a niektórzy pozwalają na to całym sobą i z lenistwa nie przejmują kontroli nad swoim życiem.

Żadna istota nie potrzebuje aby być czczoną, świętą itp. To są iluzje stworzone po to, aby pozbawić Cię świadomości własnej nieskończonej siły. Brak Ci odwagi, ponieważ Cię jej pozbawiono! Zdradzę Ci kolejną tajemnicę: Tylko Ty możesz być swoim najlepszym przyjacielem i nauczycielem, pod warunkiem, że sobie na to pozwolisz. Nie istnieje głos, który nauczyłby Cię więcej niż Twój własny głoś DOŚWIADCZEŃ. To kim jesteś Tu i Teraz jest odpowiedzią na Twoje życzenia wyrażone do tej pory. Jeżeli będziesz poszukiwał wzorców na zewnątrz – NIGDY NIE DOSTĄPISZ WNIEBOWSTĄPIENIA, nie mówiąc już o wzniesieniu i wyjściu poza dualność, ponieważ wszystkie zewnętrzne wzorce to iluzja i symulacja.

Wiesz dlaczego jestem w stanie napisać ten artykuł, choć do wniebowstąpienia jeszcze sporo mi brakuje? Dlatego, że NIGDY w całym moim życiu nie pozwoliłem sobie aby ktoś był moim mistrzem. Nigdy nie miałem w życiu żadnego guru, nigdy nie pozwoliłem sobie dać się wciągnąć w dogmaty religii, sekt, towarzystw, grup terapii itp. Zawsze do wszystkiego podchodziłem z dystansem a wnioski wyciągałem samodzielnie.Dlatego tak wielu mnie nie lubi w tych społecznościach. Ośmieliłem sie mieć swoje zdanie.

Zbierałem przez kilkadziesiąt lat puzelki, aby skrupulatnie układać je w jedną całość. Nigdy nikomu nie pozwoliłem się zniewolić. Do dnia dzisiejszego przeszedłem kilkaset inicjacji ( co niektórym może się wydać nieprawdopodobne ) i pierwsze co robiłem, gdy udzielały mi ich osoby z zewnątrz, to pozbywałem się całego bagażu blokad, zniewalających programów i innych „gratisów” otrzymywanych wraz z inicjacjami. BIZNES i PRÓBA PRZYPORZĄDKOWANIA jest wszechobecna. Niestety nawet inicjatorzy często o tym nie wiedzą. Gdy samodzielnie rozwiązana została u mnie zagadka i tajemnica inicjacji wszystko się zmieniało w zaskakującym tempie. Okazuje się, że odpowiednie inicjacje dają naprawdę silnego „kopa” w samorozwoju, pod warunkiem, że ich używamy z głową i pracujemy z nimi.

Moje puzelki przybrały w końcu obraz prawdy, ale mojej. Moja prawda niekoniecznie będzie Twoją, ale z mojej prawdy możesz wyłowić własne puzelki i ułożyć własną układankę, która będzie prawdą dla Ciebie. W rzeczywistości wszystko jest prawdą. Skoro Twoja prawda jest Twoją prawdą a moja moją, skoro wszyscy jesteśmy Źródłem i jednością to jest tylko jedna prawda, że wszystko jest prawdą. Nasza interpretacja tej prawdy i filtrowana świadomość w tej rzeczywistości czyni z niej nieprawdę. Ot cały sekret.

Moje życie opiera się o niemalże ciągłą pracę z energią. Działania energetyczne przeprowadzam kilka, kilkanaście razy dziennie na sobie, swoim otoczeniu i mojej rzeczywistości. Nie jest to ciężka praca. Jest to po prostu świadoma egzystencja na wznoszącej się planecie i pełna kontrola nad własnym życiem. Aby mieć nad nim kontrolę – należy działać. Dopóki kontrola jest potrzebna – stosuje się ją, jednak na pewnym etapie po prostu już się ją porzuca.

Obecna sytuacja energetyczna na skalę cywilizacji i planety jest wciąż zbyt trudna (stan na rok 2012) , aby sobie „bimbać”, ponieważ od tego momentu łatwo o szybkie „przechwycenie” naszej rzeczywistości i świadomości przez wciąż wszechobecne pasożyty energetyczne. Oczywiście jest ich coraz mniej, ale wciąż są i dają czasem o sobie znać.

Pisząc artykuł otwieram swoje kanały komunikatywne, umożliwiające niezakłócony przepływ treści z mojego wyższego ja do postaci tekstu. Tak naprawdę to ono pisze artykuły, tylko moje palce klepią po klawiaturze komputera. Nie jestem alfa i omegą, jestem dokładnie taki jak TY. Podjąłem tylko w życiu decyzje, które doprowadziły mnie do punktu w którym jestem obecnie i miałem odwagę pozwolić sobie na naprawdę sporo procesów.

Każdy może to zrobić. Ty też. Podejmij decyzję a następnie zacznij działać. Jeżeli w ciągu jednego dnia poświęcisz na poważną pracę ze sobą 30 minut dostąpisz wniebowstąpienia jeszcze w tym wcieleniu, ponieważ wszystkie wymagane warunki na tej planecie JUŻ ISTNIEJĄ – Ziemia jest w nowej energii (choć niektórzy temu przeczą ale to ich sprawa ) wa w zasadzie, nowa energia już jest na planecie. Zawsze była. Tam gdzie Ty jesteś – jest to Twój indywidualny wybór i TWOJA DECYZJA. Wzniesienie nie jest ZBIOROWE jak niektórzy myślą, tylko czysto indywidualnym procesem, a wniebowstąpienie może być ścieżką pełną wyzwań i często wybitnie trudnym i samotnym procesem, poniewaz istneje sztuczny model „wniebowstąpienia”, oprogramowany przez niekorzystane siły o nazwie „poszerzanie świadomości przez ekstremalne doświadczenia”. Kiedyś napiszę o tym artykuł, powiem tylko, że jest to na chwile obecną nieprawda i opiera się na świadomym wyborze – jak wszystko. Tylko jeśli go nie dokonasz, poprowadzi Cię z reguły najtrudniejszą trasą.

Wzniesienie jest procesem bardzo indywidualnym i różnym czasowo dla każdej jednostki. Że ktoś już egzystuje na poziomie jedności ze Źródłem i współrezonuje z planetą, nie znaczy to, że wszyscy tego doświadczają. Każdy przechodzi swój proces indywidualnie – ci którzy nie przechodzą – odchodzą.

Tylko dzięki sobie i miłości do samego siebie, możesz uświadomić sobie swoją boskość, swoje oświecenie (nazywane też wzniesieniem) i odkryć samego siebie. Bezwarunkowa miłość do wszystkiego pojawi się zaraz po tym jak uzyskasz ją w sobie i dla siebie. Wiesz czym jest oświecenie? Świadomością, że jest się częścią Źródła, pełną akceptacją i zrozumienie tej bezgranicznej formy we własnym Tu i Teraz, oraz możliwość wykorzystania i użycia tej wiedzy w dowolny korzystny dla siebie sposób. To wzniesienie i oświecenie. Ale wciąż nie wniebowstąpienie.

Tak naprawdę wzniesienie jest to słowo definiujące iloraz światła nagromadzony w naszym wnętrzu. Im więcej światła w nas samych tym lepsze połączenie z naszą prawdziwą tożsamością. Im więcej światła tym wyższa wibracja, im wyższa wibracja tym wyższy iloraz światła, to bardzo proste. Tym sposobem należy dążyć do równowagi i uzyskania poziomu 50/50 w świetle i ciemności, czyli trzymać się na drodze środka, na tym polega nowa energia. Na zdolnosci czerpania siły z obu stron, nie tylko ze światła, ponieważ Źródło jak juz pisałem jest jednym i drugim.

Stany wyższych wibracji niektórzy wolą uzyskać poprzez inicjacje, inni zaś wolą aby stało się to samoczynnie poprzez podniesienie wibracji planety. Prawda jest taka, że każdy przejdzie taki proces o ile sobie założył to w planie inkarnacyjnym. Jeżeli Ci się śpieszy i masz już na dziś dość starej rzeczywistości – korzystaj z inicjacji – zrzucają one klapki iluzji z oczu, pozwalają na szybsze uzyskanie świadomości siebie. Jeżeli czujesz, że inicjacje nie są dla Ciebie i doskonale dajesz sobie radę – podążaj swoim rytmem i pozwól sobie na proces swoim tempem.

Prawo rezonansu obecne w trzecim wymiarze jasno ukazuje, że podobne przyciąga podobne, wyższa wibracja przyciąga wyższa wibrację itd. Zatem im będziesz „wyżej” tym….będziesz wyżej. Powinno jednak odbywać się to świadomie, jeżeli oprócz wzniesienia myślisz o wniebowstąpieniu w tym wcieleniu.

Na koniec kilka ważnych punktów pomagających w uzyskaniu wyższej wibracji: Lekkie pożywienie bez chemii, żywa woda studzienna, dużo zajęć ruchowych, przynajmniej do drugi dzień (np. basen, jogging, spacery, joga, tai chi), brak kontaktu z mediami, takimi jak TV, radio, prasa, wiadomości, przebywanie na łonie natury poza aglomeracją przynajmniej 2h dziennie, no i oczywiście dużo pracy na rzecz siebie. Jeżeli pracujesz na etacie i masz codziennie kontakt z trudnymi ludźmi i sytuacjami – dochodzi Ci konieczność codziennego ćwiczenia ochrony siebie oraz oczyszczania się z pasożytów energoinformacyjnych, a następnie nauka integracji tych czynników do poziomów dla Ciebie nieszkodliwych, a wręcz korzystnych.

Wszystko to sprowadza się do przebudowy naszej mentalności w nowe formy. Myśli tworzą naszą rzeczywistość i należy być czujnym jeżeli chodzi o generowane przez nas myślokształty. Co wewnątrz to i na zewnątrz – PAMIĘTAJ! Panowanie nad myślami jest kluczem do wyjścia z dualności. PEŁNE ŚWIADOME PANOWANIE. Póki co. Energia zawsze będzie formować to co myślisz. Takie jest prawo kreacji.

Podstawowe techniki pracy z sobą są dostępne w bezpłatnym Kursie Kreowania Własnej Rzeczywistości, na który możesz się zapisać w prawym górnym rogu ekranu. Otrzymasz tam również inne korzystne informacje.Kurs jest dla osób początkujących.

Natomiast osoby zainteresowane zaawansowanymi technikami pracy mogą wypełnić poniższy formularz, otrzymają one dodatkowe informacje o istniejących dla nich możliwościach.

Prosimy dokładnie wprowadzić adres e-mail i sprawdzić jego poprawność przed wysłaniem formularza.

Comments are closed.