cze 21
26
Nikt w rzeczywistości holograficznej nie szanuje życia, ponieważ NIKT nie wie czym ono jest. Dosłownie NIKT. Nikt z czytających nie wie czym jest życie i piszemy o tym z pełną odpowiedzialnością. Zakład? Podaj definicję życia. Teraz. Wyjaśnij sobie dokładnie i ze zrozumieniem CZYM JEST ŻYCIE? „…..No …wiesz, życie jest we wszystkim, jest to natura, rośliny, zwierzęta, ludzie …” – STOP. Właśnie takich i wielu im podobnych odpowiedzi można się oczywiście spodziewać ponieważ…są niby oczywistością.
A my pytamy ponownie : CZYM JEST ŻYCIE ?
Na tej planecie nakręcono miliony filmów przyrodniczych. Napisano miliony książek podróżniczych. Wydano miliony albumów fotograficznych przyrody – I WY WSZYSCY WSPANIALI ARTYŚCI TWIERDZICIE, ŻE UKAZUJECIE ŻYCIE. Od stuleci. Wcześniej gdy nie było technologii pisano strofy o życiu, o głębszej bądź płytszej treści. A tymczasem dziś, wyraz „życie” jest jednym z najbardziej sprzeniewierzonych elementów w historii ludzkości.
Popatrz. Przytoczymy tutaj kilka najbardziej popularnych zwrotów używanych WE WSZYSTKICH JĘZYKACH NA CAŁYM GLOBIE:
„Co za życie”, „Życie jest piękne”, „Żyć nie umierać”, „Ech życie, życie”, „Czas zacząć żyć”, „Ciesz się życiem”, „Takie życie”, „Stracić życie”, „Odżyć ponownie”, „Przeżyć to jeszcze raz”, „Życie to dylemat” itd., itp. Można by przytoczyć jeszcze setki zwrotów odnoszących się bezpośrednio do życia. Ludzkość używa ich bezmyślne i robotycznie, tak jakby było to zupełnie normalne, podobnie jak i innych „haseł” codzienności. Przykładem może być w obecnym języku polskim np. zwrot „nie bez kozery” – kim był/była kozer(a) ?, Czym jest „kozera” ?, Wyrazem, osobą, przedmiotem, czy słowotwórczą mutacją języka? Taki prosty przykład prosto z ojczyzny.
Pobawmy się przez chwilę, bo ma to sens. Sprawdź konstrukcję języka polskiego teraźniejszą i porównaj ją dla przykładu z czymś takim, pewnie dla Ciebie obcym jak Psałterz Floriański. Co powiesz o zwrotach istniejących w tym przekazie? Na tym należy się chwilę zatrzymać.
Poczytaj z sieci Psałterz Floriański NA GŁOS. Teraz. Czytaj dokładnie, fonetycznie i czuj to co czytasz. TO BARDZO WAŻNE DOŚWIADCZENIE, więc naprawdę wykonaj to teraz i wróć za chwilę do tego naszego tekstu.
Ok. Teraz powiedz (odpowiedz) sobie na pytanie jaka jest różnica między staropolszczyzną a językiem współczesnym? Spróbuj napisać ze cztery wersy psałterza w języku obecnym. No dalej to ważne, zrób to …
Już ? To teraz pytanie kolejne: Czy to co udało Ci się napisać jest pełnym przekazem treści z języka staropolskiego? Czy jest to sama energia, ten sam sens i ten sam odbiór? Jakie zauważasz różnice, a jakie elementy wspólne? Czy przekład staropolszczyzny na język współczesny miał sens? Pytamy ponownie CZY MIAŁ SENS? Sprawdź to teraz i przeanalizuj co czujesz.
Powyższe zadanie jest potrzebne do pełnego zrozumienia reszty artykułu, ponieważ różnica pomiędzy odbiorem tekstu oryginalnej staropolszczyzny a tłumaczenie na język współczesny jest dokładnie taka sama jak między pojęciem słowa „życie” a zrozumieniem czym ono jest. Przeczytaj ten akapit jeszcze raz, pomyśl o swoim ćwiczeniu, które udało Ci się przed chwilą wykonać.
Sekret polega na tym, że „życie” zostało celowo sprowadzone do elementarnego wyrazu wszystkich języków, który można łatwo, szybko i bezmyślnie „okraszać” odpowiednimi przymiotnikami i czasownikami. W ten sposób bez Twojej wiedzy (jak zwykle) wprowadzono do Twojego życia elementy je kształtujące. Popatrz wyróżniliśmy wyraz „życie”. A gdyby to zdanie wyglądało tak: „W ten sposób bez Twojej wiedzy (jak zwykle) wprowadzono w Twoją przestrzeń elementy ją kształtujące”. JAKA JEST RÓŻNICA W PRZEKAZIE tych dwóch zdań? Pomyśl o tym chwilę…
Poprawna odpowiedź jest taka: Różnica jest taka, że pierwsze zdanie przeleciało Ci przed nosem jak coś normalnego i AKCEPTOWALNEGO jako codzienność, a drugie jest „ciężkie” i budzi świadomość. Ot taka różnica … Dlatego ŻYCIE zostało wplecione w Twoją codzienność jako element AKCEPTOWALNY w dowolnej formie jaką tylko mu nadasz. Nadążasz? Rzucono Ci przed nos stos zwrotów, aby ich bezmyślnie używać, a tym samym odwrócić Twoją uwagę od PRAWDZIWEGO SENSU ŻYCIA. I w ten oto sposób udało się całkowicie odwrócić uwagę cywilizacji od największej potęgi i mocy, zastępując ją czymś absurdalnie prostym „w obróbce”. Zastąpiono ochłapem który złapie każdy pies niezależnie od rasy i statusu społecznego.
Filmowiec patrzy na gniazdo, pisklęta i myśli „filmuję życie”. Romantyk, poeta pisze swoje wersy i myśli „Piszę o życiu …”. Wszelkiej maści literaci piszą sztuki, książki i myślą, że „piszą o życiu …”
Tych przykładów można by tu przytoczyć setki. Prawda jest taka że, niestety wszyscy oni są w błędzie. Nie nagrywają życia, nie piszą o nim i NIE POKAZUJĄ GO. Pokazują WYNIK JEGO ISTNIENIA. Nikt do tej pory na to nie zwrócił uwagi, bo zwyczajnie każdy dostał odpowiednią ilość klapek na oczy, a by tego nie widzieć. Za to umożliwiono maksymalnie i ułatwiono, zdolność HURTOWEGO I BEZMYŚLNEGO rozmnażania się człowieka nazywając to jeszcze w dodatku aktem TWORZENIA ŻYCIA lub DAWANIEM ŻYCIA. I w taki oto sposób wzniesiono na najwyższe szczeble wartości iluzorycznej symbol ŻYCIA. Wszyscy na całej planecie ”łyknęli to” jak szczupak ukleję.
Dziś elementy definiujące pojęcie życia zostały do tego stopnia skrzywione, że obecnie zabite zwierzęta są masowo sprzedawane wszędzie jako STANDARDOWO AKCEPTOWALNY element pożywienia i NIKT O TYM NIE MYŚLI kupując kiełbasę. Zrób eksperyment mięsojadzie. Weź żywą kurę, zabij ją po swojemu, a potem zjedz. I nie zwracamy się tutaj do gospodarzy rolnych, których wyprane przez zeszłe pokolenia mózgi są niereformowalne. Zwracamy się do Ciebie. Konsumenta marketowego, który kupuje „pięknie” opakowany kawał schabu lub innego mięsa …
Zrób tak: Zacznij od początku. Poderżnij świni gardło, opraw ją, wypatrosz, a następnie przyrządź sobie do jedzenia „świeżonkę” Jak to nie ….? Od tego jest rzeźnik? Nie nieeee…. A czym się różni rzeźnik od Ciebie? ZABIJ SAMODZIELNIE ZWIERZĘ jeśli koniecznie musisz jeść jego ciało. Odważ się ! To nie sztuka żreć przetwory i kawałki z marketu. Sztuką jest POZNAĆ czym jest element życia i dokładnie zrozumieć a przede wszystkim DOŚWIADCZYĆ POZBAWIENIA GO żyjącą istotę biologiczną.
W tym miejscu przestawiamy kolejną tajemnicę na tym blogu : DOPÓKI NIE ZROZUMIESZ I NIE DOŚWIADCZYSZ W PEŁNI SENSU ŻYCIA BĘDZIESZ I TY POZBAWIANY GO RAZ ZA RAZEM. Mówimy tu o cyklu inkarnacyjnym. Będziesz „trwonić” życie, rodzić się i tak w kółko. Sekret kolejny jest taki, że życia nie da się „stracić” ponieważ jest ono wieczne. Kolejna bzdura, którą Ci wpojono właśnie została ujawniona. Ale…można je trwonić…My nazywamy to straconą inkarnacją.
Czas napisać czym jest naprawdę życie. ŻYCIE to nieskończona energia istnienia, czysta energia PRAMATKI. Tylko energia żeńska jest w stanie kierować sama w sobie cyklem istnienia. Oto tajemnica, której do tej pory świat nie rozumiał. Sprzeniewierzając energię życia, przez eony lat zakopano i „zabetonowano” czystą energię życia Pramatki, pozostawiając tylko jedno małe okienko na „iskierkę” tej energii. To miejsce jest w łonie każdej kobiety. Dlatego kobieta może urodzić dziecko, ponieważ z definicji jako doskonale OPROGRAMOWANY BIOROBOT jest inkubatorem nowego istnienia, a w zasadzie NOWEJ BATERYJKI – KOLEJNEGO BIOROBOTA. Dopóki kobieta nie stanie się istotą w pełni wyzwoloną nie będzie w stanie świadomie decydować o swoim życiu i ciele fizycznym. Ani o poczęciu, menstruacji, ani zmieniać NICZEGO INNEGO co dotyczy codzienności. Jest tak dlatego, że zasłonięto jej PRAWDZIWY ELEMENT MOCY ENERGII ŻEŃSKIEJ, do której może mieć bezpośredni dostęp, a zamiast tego, zaprogramowano na górnolotne, iluzoryczne „DAWANIE ŻYCIA”, a następnie SKAZANO na CAŁOŻYCIOWY ODPŁYW MOCY I ENERGII ukierunkowany na harówkę związaną z posiadaniem rodziny.
Każda kobieta ma w sobie nieskończoną moc pochodzącą od Pramatki, jednak niewiele kobiet ma odwagę się do swojej mocy „dokopać”. Tak. Wiemy. Wymaga to pracy, intensywności, konsekwencji, siły, wyrzeczeń, odpowiedniego prowadzenia i przygotowania, ale STOP! ROBISZ TO TYLKO RAZ…Gdy Twoja świadomość powróci do Pramatki będziesz w stanie dokonywać „niemożliwości”. Dlatego warto zastanowić się nad obecnymi priorytetami. Czy odchodzisz stąd i czekasz, czy obudzisz się i zostajesz? Tak tu na Ziemi …kobiety i mężczyżni. Razem i osobno. Czy macie zamiar nadal brać czynny udział w sprzeniewierzeniu energii Pramatki, czy też powrócić do Pramatki?
Macie wszyscy prawo wolnego wyboru, kłopot polega na tym, że musicie – TAK TEN WYRAZ! MUSICIE dokonać go już, ponieważ jeśli tego nie zrobicie – staniecie się elementem kosmicznego przesiewu, a jego „sita” mają bardzo gęste oczka. Ktoś dokona wyboru za Ciebie, a w zasadzie już dokonuje…
Inicjacja 21 czeka na wszystkich od dawien dawna. Jest na tym blogu od lat. To jest odpowiedz dla tych, którzy nie mają pojęcia co zrobić, albo boją się mieć pojęcie… i traktują to jako wytłumaczenie własnej bierności. To odpowiedź dla tych, którzy czekają na GOTOWCE. Już się nie możecie wykręcić teraz niczym. Inicjacja 21 jest po to, aby każdy mógł uzyskać „wzorzec” Pramatki, choć „wzorzec” to bardzo nieodpowiedni wyraz, lecz dobrze obrazuje sens przekazu. Piszemy to jasno i wyraźnie po to, żeby nikt nam nie zarzucił, że na sam koniec i w momencie kiedy ważą się losy wielu ludzi, nie podajemy OTWARCIE rozwiązań. Są tu na blogu od lat. Jeszcze przez jakiś czas. Jedne co pozostało Ci wiedzieć na teraz to fakt, że przekształcenie siebie do stanu absolutnej równowagi w energii Pramatki to jedyna PRAWDZIWA forma wyzwolenia CIAŁA I ŚWIADOMOŚCI. Wszystko inne to iluzja i robienie w konia, niezależnie od tego co Ci powiedzą i co zaoferują. Byliśmy tam gdzie większość z Was błądzi obecnie. Byliśmy robieni w konia, dawaliśmy się upokorzyć, oszukać i błądziliśmy, przez wiele wiele długich lat, poddawani próbom i eksperymentom „mistrzów” świata i przestrzeni zniewolonych, oraz innych istot manipulujących ludźmi, ale dzięki temu otrzymaliśmy zdolność POZNANIA. Trwało to ponad 25 lat!
Dlatego czekamy tu na tych, którym skończyły się pomysły, którzy zaliczyli już wszystkie „szuflady”, które mieli zaliczyć, czekamy też na „świeże świadomości”, dla których wyraz „Pramatka” brzmi jak „niebiańska symfonia” i powoduje „przepływ elektryczności”. Czekamy tu na tych, którzy już mają dosyć wszystkiego i mają nieoparty zamiar rozpoczęcia wszystkiego od początku, pozbywając się wszystkiego co ich do tej pory niszczyło. Wszyscy Wy jesteście potrzebni do nowej pracy, aby pomagać wprowadzać w tą rzeczywistość żeńską energię Pramatki i obdarzać nią innych ludzi w waszym otoczeniu. Bo czego chcieć więcej? Finalny „produkt” Waszej pracy to wolna planeta w energii Pramatki. Tak jak w „Akademii Pana Kleksa”: „Tu wszystko jest możliwe, zwierzęta są szczęśliwe, a dzieci wiem coś o tym – latają samolotem. Nikt tu nie czuje chłodu, nikt tu nie czuje głodu i nawet ja nie kłamię – nikt się nie skarży mamie (…)” …. czy jakoś tak to leciało ….
Ziemska „Akademia Pana Kleksa” ma wciąż wolne miejsca. Wystarczy wyrazić chęć wzięcia udziału w najważniejszym kosmicznym wydarzeniu od eonów lat i dołączyć do tych, którzy już biorą w nim udział. Wszystko jest GOTOWE i PRZYGOTOWANE. Niczego nie trzeba szukać, niczego nie trzeba zgadywać, nie ma już więcej potrzeby błądzenia. WSZYSTKO JUŻ JEST. Po raz kolejny życzliwie nalegamy, aby każdy z czytających ten tekst zaprzestał zwracania się ku zewnętrzu, a zaczął pracować przede wszystkim nad KAPITALNYM REMONTEM swojego wnętrza. Tylko świadomość będąca w stanie powrócić do stanu PIERWOTNEJ RÓWNOWAGI będzie w stanie utrzymać ciało fizyczne na tej planecie. Przesiew już trwa, czy udało Ci się to zauważyć? Tym którzy myślą, ze mają jeszcze masę czasu, możemy życzliwie zaproponować aby zdefiniowali sobie dokładniej wyraz „masa”, ponieważ według wszelkich znaków ta „masa” może obecnie oznaczać jakieś 48 miesięcy maksymalnie z niewielkim „hakiem”. Już teraz w niektórych państwach, organizowane są publiczne przetargi na przekazanie nieużytkowanych budynków i innych nieruchomości na magazyny ciał, które mają zostać w pewien sposób zniszczone gdy się całkowicie zapełnią. TO SIĘ DZIEJE TERAZ i wszyscy, którzy myślą wciąż, że to bajka, mogą sami sprawdzić. To publicznie dostępne informacje. Umowy zawierane są na okres do końca roku 2025… Jeżeli ktoś czyta tego bloga od lat pewnie właśnie zaświeciło mu się kilka lampek kontrolnych…
Wystarczy już sprzeniewierzania na tej planecie energii życia, oraz wszelkiego innego zakłócania, gwałcenia wszelkich kosmicznych praw ustanowionych przez Pramatkę. Przebudzenie, a tym samym pojawienie się na Ziemi czystej energii Pramatki jest trwającym już kosmicznym wydarzeniem na skalę tego Wszechświata. Trwają ogromne zmiany burzące wszystkie dotychczasowe algorytmy przestrzeni zniewolonej, a w ich miejsce wprowadzane są nowe wzorce Pramatki. Może to być odpowiedź dla wszystkich, którzy zastanawiają się, dlaczego niektóre rzeczy przestają im działać. Dzieje się tak dlatego, ponieważ zaczyna powoli brakować starego typu szablonów i algorytmów, które do tej pory wspierały takie czy inne działania. Wszystko podlega PRZEKSZTAŁCENIU. To co się mu się podda – odejdzie z planety. Dlatego nie znając nowych zasad umieszczasz siebie i swoją przestrzeń na taśmie transportowej, która wiezie wszystko to, co na niej jest prosto do sita, z którego elementy nieprzesiewne kierowane są prosto do utylizacji jak fizycznej tak i niefizycznej.
Wy wszyscy, którzy już otrzymaliście możliwość udostępnienia i otwarcia się na energię Pramatki – to jest Wasz czas. Samą swoją obecnością pozwalacie, aby poprzez Waszą istotę wprowadzały się nowe zmiany i nowe wzorce. Nie analizuj niczego. Pozwól aby to się działo samodzielnie. Nie ma niczego na tej planecie co pozostanie takie samo. Zmienia się wszystko. Spójrz wokół i obserwuj przyrodę. Tu najszybciej dostrzeżesz zmiany. Stare algorytmy przestają działać. Miejscami można by powiedzieć, że przyroda zachowuje się irracjonalnie, ale tak nie jest. Jest to po prostu wynik zniknięcia starych schematów, podczas gdy nowe dopiero się „ukorzeniają”. Ten okres przejściowy powoduje chwilową utratę orientacji przez zwierzęta i rośliny, a co za tym idzie, obserwuje się różnego rodzaju fenomeny przyrodnicze. Nie należy NICZEGO Z TYM ROBIĆ, wszystko ustabilizuje się samo według nowych praw. Są rzeczy, które muszą bezpowrotnie opuścić to miejsce, są gatunki które muszą opuścić planetę. Obserwujcie zmiany a sporo się nauczycie. Pozwólcie aby te zmiany nastąpiły, gdyż blokując proces możecie zostać uznani za element „dositowy”.
Dziś cała planeta jest totalnie zatruta i mało kto ma pojęcie jak jest naprawdę, ponieważ jesteście w stanie dostrzec tylko wierzchołek góry lodowej. Widzą całość tylko wciąż jednostki. Na Ziemi obecnie nie ma czystego i wolnego od trucizn miejsca, niezależnie od tego jak pięknie może ono wyglądać fizycznie. Dlatego to się zmienia. Dlatego każdy jeden element począwszy od ziarnka piasku i kropli wody, a skończywszy na elementarnej komórce ludzkiego ciała będzie przekształcony od nowych wzorców Pramatki. Ten proces już trwa.
Z bardzo dużym zaciekawieniem obserwujemy ludzkie zachowania z tym związane i na chwilę obecną można śmiało przyjąć, że na Ziemi po zakończeniu procesów przekształcenia pozostanie mniej niż trzecia część obecnego stanu cywilizacji. Jest to oczywiście dobre dla Ziemi. A czy dla Ciebie? Ty zdecyduj. Zdecyduj czy pomożesz w całym procesie naszej planecie, czy też wolisz ją opuścić? Bo generalnie to już…no wiesz…koniec wakacji, taki generalny…ale to nic złego. Zwyczajny proces doświadczania. Ciągle trwający postęp i zmiany do których możesz się dostosować lub nie. Jednak jeśli masz zamiar tu zostać to na chwilę obecną wyraz „możesz” jest nieaktualny. Zastąpił go wyraz „musisz” i jest to uwarunkowane czynnikami kosmicznymi, których nie zmienisz i na które nie masz absolutnie żadnego wpływu. Generalnie czas na jęczenie się skończył już jakiś czas temu i chyba to dobry moment by to powiedzieć otwarcie. Przed następującymi zmianami NIE DA SIĘ UCIEC ANI SCHOWAĆ. Wszelkie energie wspierające te zmiany przenikają każdy jeden atom w tym Wszechświecie, ponieważ wszystko co w nim istnieje pochodzi od Pramatki i właśnie dlatego jest dla Niej bezpośrednio dostępne. Nie ma znaczenia polaryzacja. I to jest piękne.
To jak, zostajesz czy tylko chcesz zostać ?